Zadaj to pytanie każdemu kogo obs dowiedz się co by chcieli z Tb robić 1- pogadać ? 2- przytulić ? 3- przespać się 4- wyjechać za miasto 5- przyjaźnić się ? 6- dokuczać ci 7- spotkać się ? 8- być z tobą ? 9- iść na piwo ? 10- pocałować się ? 11- chodzić za rękę ? 12- poznać xd
1,2, 4, 5 mamy :* nie mam serca do 6 ;*; 7 ^^ 9 za 3 latka 11 c: 12 nie zaszkodziła by ^^
Zadaj to pytanie każdemu kogo obs dowiedz się co by chcieli z Tb robić 1- pogadać ? 2- przytulić ? 3- przespać się 4- wyjechać za miasto 5- przyjaźnić się ? 6- dokuczać ci 7- spotkać się ? 8- być z tobą ? 9- iść na piwo ? 10- pocałować się ? 11- chodzić za rękę ? 12- poznać xd
1,2, 3 (ale chodzi o taki sen sen ^^ #kruczkiprawne)4… 5 już mamy :* 6 tak troszeczkę ^^ 7 w końcu kurwa noooo ;-; 9 za jakieś 3 latka ^^ 11 kocham trzymanie za rączki ^\\\^ 12 tak jeszcze trochę by nie zaszkodziło.... :* <3
Ugh... miało być fajnie matka u babci, ale przyjechała, od razu dobry humor w dupe jebnął, a teraz mała kłótnia z tatą. Pf... jakby kogoś obchodziło kiedy ile i co jem... Miłego ^^
Cóóóóż... Nie chce obrazić chrześcijan czy coś, ale dla mnie to jest zbyt naciągane.... To że Bóg stworzył świat, spłodził syna z zwykłym człowiekiem itp... eh... wierze w wielki wybuch, jestem człowiekiem małej wiary i potrzeba mi zobaczyć, poczuć, usłyszeć że ktoś to widział by uwierzyć. Nigdy nie wierzyłam w 100% w opowiadania mojej babci w boga, jezusa i serio boje się jej o tym powiedzieć XD
V:* użył magi zziemi i tam gdzie na drzewie był chłopak te drzewo wużucono w powietrze* Juyż nie muszę się bawić... * smile i patrzy jak jej brat lata*^^
B:słucham? _Weź go zostaw jakiś dziwny jest.... *szepnął z strachem patrząc na niego*dobraliście się jednak idealnie. *uciekł szybko śmiejąc się jak nienormalny*
B:Nie wiem...ale jakieś się znajdzie... -Głupio się czuje.... mam sobie iść?*podrapał się po głowie z krzywą miną* B:spadaj i szukaj lisa. *warknęła i rzuciła w niego małą śnieżką którą stworzyła w dłoni*
-Bardziej plecami...*zachichotał a ona już skoczyła na niego zwalając go w dół na plecy* Mamusiu.... ty kretynko.... B: *wstała szybko i zaśmiała się patrząc na niego z dołu* mi tam lądowanie pasowało...
-Patrz jaki mądry chłopiec. *poklepał go po głowie jak pieska* B: gdzie się szlajasz? *zapytała próbując odciągnąć go od tematu* -tu i tam.... Lisek lubi biegać...*wskoczył na drzewo z wielkim uśmiechem*