Dzięki Tim to było cholernie miłe. Wiesz co Bell...odechcialo mi się bawić...masz*rzuca jej portfel Tima* Miłej zabawy życzę*odchdzi*
Ejjjj a co powiedz na kino horror? Grają dziś piła 5! *zachęca* za kasę chłopaków duży popcorn, cola i żelki ^^ i co dasz się namówić? *grozi chłopakom palcem* nie odzywać się młotki! To co kino a potem lody?
Jak to się mówi wielkie umysły myślą podobnie *uśmiecha się szeroko*
M: A-ale j-ja ty to? *szoken pizdoten* Oddawaj mój portfel!!! Ani mi się wąż iść do Tobyego jesteś moja!!!
*zatrzymuje się wściekła* my to nie rzeczy! Nie możemy być niczyje! Hoody czy ty też uważasz ze jestem twoja? *kiwa szybko głową na nie* i dobrze misiu ^^