N: *pod nosem* Stare dobre czasy...*do reszty* to co oglądamy?
B:*puściła mimo uszu* jasne...*marszczy brwi *
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
Ask @YukiMT
Previous
N: Tego sam Bóg niezmieni a próbował *uśmiecha się tajemniczo*
B:*hihot* *malała do czterech szklanek coli*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Bell nie przejmuj się to faceci zawsze będą prostolinijni taka ich natura
B:*śmiech*
H i M:Ej!
B:przesłyszeliście się *śmiech*
H i M:Ej!
B:przesłyszeliście się *śmiech*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
Related users
M: Eh...Stary jak ja ci współczuję
B:to tez słyszałam! *irytacja*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
H: Kobiety...*westchnął*
B:słyszałam!
H:*chce zaprzeczyć*
B:Hoody ja czytam w myślach! Nie zaprzeczaj!
H:*chce zaprzeczyć*
B:Hoody ja czytam w myślach! Nie zaprzeczaj!
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
M: To oglądamy *włącza film* N: Czekaj zrobię popcorn
B:pomogę! *poszła z nią do kuchni*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
M: Mam pomysł *rozkłada płyty na stole* Bell zamknij oczy i wybierz jedną
B:*myśli* ok! *zamyka oczy i losuje* eeeee... to! ,,Smakosz" !
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Zdecyduj się
B:*załamana* Wszystkie są dobre! Nie mogę wybrać...*tulis do Hoodyego*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Ja wiem że ty mnie nie lubisz. M: Co oglądamy?
B: Piłe? Nie, Obecność! Nie, Smakosz! Nie, Droga bez powrotu? Ooo Ludzką stonogę! *wyszczerz*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Eh...skąpa jesteś *też się śmieje* M: Jutro pójdziemy na zakupy *całuje ja w czubek głowy*
B:i dobrze.*daje trochę Hoodyemu*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Myślałam że coś dla mnie zostawisz...*smutna minka*
B:*podnosi brew* kpisz czy o drobę pytasz?*śmiech* ale masz *daje jej łyżeczkę lodów*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
(oj wybacz trzeba było rozładować atmosferę) M: To co może obejrzymy coś we czwórkę?
H:jasne *blondyna siada mu na kolanach z michą lodów*
B:nie macie juz lodów...*z łyżeczka w budzi*
B:nie macie juz lodów...*z łyżeczka w budzi*
Liked by:
Garfield Mark Logan
Aqualad
N: Będzie dobrze B: Macie lody?
(.,.) N*śmiech* mamy na górnej półce.
B:dzięki piękne *uśmiech*
B:dzięki piękne *uśmiech*
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: Za to jak się zachowałam...nie chciałam cię zostawić...
M:*mocno przytula*
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: *podchodzi do Tima i przytula go* przepraszam
M:za co? *obejmuje dziewczynę*
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: Masz dar przekonywania *wstaje i wychodzi z sypialni*
B:*śmieszek i idzie za nią*
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: Wiem...
B: więc czemu siedzisz tu i użalasz się nad sobą, a Tim siedzi tam SAM?
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: Lekarz mówił że dziecko rozwija się prawidłowo...nawet wspomniał i porodzie...
B:zatem jest szansa. Szansa że ten lekarz się pomylił. Że twoje dziecko będzie zdrowe...
Liked by:
Garfield Mark Logan
N: Dlaczego?
B:nie wiem...*spuszcza głowę*
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Nic nie....nie mów... *w sypialni* N: *leży na łóżku plecami do drzwi*
B:*siada na łużku przodem do jej pleców*
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Tego nie wiadomo...jest jeszcze za wcześnie by podać przyczynę...
B:*idzie do sypialni*
H:s-stary ja...nie wiem co powiedzieć...*cicho*
H:s-stary ja...nie wiem co powiedzieć...*cicho*
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Najprawdowpodobniej ciąża będzie za-zagrożona
B:CO?!*na podłodze pojawił się szron* jak to za-zagro-rożona..?
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Normalnie jak dzieci. Z Nati...Eh...nienajlepiej
B i H:co się stało?!
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Zazdrość. Dobra już spokój. Hoody powściągnij zazdrość
H:*do Maskyego* ale on ja podrywal i gapil się na jej piersi!
B:patrzył w dół bo był większy idioto! *do Maskyego* co z Nati?
B:patrzył w dół bo był większy idioto! *do Maskyego* co z Nati?
Liked by:
Garfield Mark Logan
M: Możecie się zamknąć? O co znowu chodzi?
B:sorki...ten idiota malo co nie zabił NA ŚRODKU ULICY GŁÓWNEJ faceta.
H:ale on cię podrywał!
B: pytał o drogę i miał 50 LAT!
H:ale on cię podrywał!
B: pytał o drogę i miał 50 LAT!
Liked by:
Garfield Mark Logan
Next
